Witam ponownie 😊 tak jak pisałam wcześniej będę opisywała jak to wszystko wyglądało od narodzin naszego synka Jasia.
A więc poszłam do szpitala na zwykłe badanie KTG. Wszystko było w najlepszym porządku. Ale mój lekarz prowadzący ciążę powiedział że on skurczy jeszcze nie widzi ale najlepiej by było żebym została już w szpitalu. Ja niezadowolona z tego faktu chciał nie chcąc musiałam zostać i wiecie co ? Dobrze że zostałam. Ale pokoleji . Gdy wyszłam z gabinetu po badaniu powiedziałam do męża " idź po torbę, zostaje w szpitalu" . Więc poszedł , zanim wrócił to ja już byłam przy pielęgniarkach i uzupełniałam potrzebne dokumenty. Później skierowano mnie na odpowiednią sale gdzie spędziłam zaledwie jeden dzień 😊 a co było dalej opiszę w następnym poście 😊
Pozdrawiam

Witam mam na imię Paulina. Mam 28 lat i jestem mamą Rocznego Synka Jasia. Założyłam tego bloga właśnie z myślą o moim szczęściu które ma na imię Jasiu. Dziś właśnie jest ten  dla niego ale też dla nas ważny dzień . Jasia Pierwsze urodzinki :) . Dokładnie Rok temu 20.06.2017 o godz. 5.25 przyszedł na świat długo wyczekiwany skarb, nasz synuś . Mierzył 52 cm i ważył 3010 g. Taki mały okruszek był a dziś już chodzący szkrab który wszystkiego jest ciekawy , wszystko weźmie w rączkę. W następnych postach będę opisywała jak to u nas wyglądało od Narodzin Jasia
Serdecznie pozdrawiamy :)